Znalazłem wreszcie i na ciebie sposób, już więcej nad tym głowić się nie muszę: bądź zawsze dla mnie paczką papierosów, biletem trzeciej klasy do Koluszek. Bądź kurtką z welwetu jedyną, bądź pumperniklem, bądź polopiryną, ale już nigdy więcej nie bądź blizną - nasza kochana, bezcenna Ojczyzno.
Piekło nam wychłodło, niebo nam dopiekło - Zachowaj nas, ucałuj, reguluj nam ciepło. Podziel się każdym kłopotem, wsuń za pazuchę dwa złote, nie zmieniaj Pułtuska w Pizę i przedłuż nam polską wizę. Odświętnych nie wygłaszaj spiczów, i nie pisz do nas na Berdyczów. Dobrej nocy życz nam, bądź sympatyczna jak my tobie - ty nam.
Przecież ty jesteś miejscem wielu osób, co nie chcą w średniej żyć temperaturze, buchaj płomieniem wesołego stosu w czarnej wszechświata gasnącego rurze. Choć cię nie jedni w łyżce wody topią, choć stary Chronos grozi nam entropią, bądź nam przychylną, dla dowcipu żyzną, nasza kochana, bezcenna Ojczyzno.
Piekło nam wychłodło, niebo nam dopiekło - Zachowaj nas, ucałuj, reguluj nam ciepło. Podziel się każdym kłopotem, wsuń za pazuchę dwa złote, nie zmieniaj Pułtuska w Pizę i przedłuż nam polską wizę. Odświętnych nie wygłaszaj spiczów, i nie pisz do nas na Berdyczów. Dobrej nocy życz nam, bądź sympatyczna jak my tobie - ty nam.
Dobrej nocy życz nam, bądź sympatyczna jak my tobie - ty nam!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.