Życie wokoło aż się skrzy Wesoło płyną cudne dni Po prostu jest już dobrze tak Że tylko nam kłopotów brak!
Na głowie nie siwieje włos Nie grozi znikąd podły cios Ręka zna tylko bratnią dłoń I nigdy się nie chmurzy skroń!
Pod stopy wieńce los nam ściele W diademy wplata złotą nić Lecz jeszcze może być weselej I jeszcze śmieszniej może być!
Więc rym cym cym! I tra la la! Idziemy przez życie w podskokach Więc rym cym cym! I hop sa sa! W podskokach, bo żyje się raz!
Choć wam się marszczy brew Choć się gotuje krew A nas wciąż - póki dech - Porywa dziki śmiech!
Więc rym cym cym! I tru la la! Idziemy przez życie w podskokach Więc rym cym cym! I hop sa sa! W podskokach, bo żyje się raz!
Wciąż jest nam lepiej - plus i plus Pięć, siedem, dziewięć kół ma wóz Do nosa już pasuje pięść Już od całości większa część!
A kysz, ironio, kpino, precz Na złom czas nieść satyry miecz I na lemieszy przekuć stal A komu żal, niech idzie w dal!
Rzeczywistości dajmy brawka Humoru niechaj świszcze bat Niech optymizmu nowa dawka Beztroski sączy w dusze jad!
Więc rym cym cym! I tra la la! Idziemy przez życie w podskokach Więc rym cym cym! I hop sa sa! W podskokach, bo żyje się raz!
Choć wam się marszczy brew Choć się gotuje krew To nas wciąż - póki dech - Porywa pusty śmiech!
[3x:] Więc rym cym cym! I tru la la! Idziemy przez życie w podskokach Więc rym cym cym! I hop sa sa! W podskokach, bo żyje się raz!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.