Hiszpańskiej syn krainy Rzekł do dziewczyny Rzekł do niej tymi słowy: Znam taniec nowy Ma w sobie coś z szatana I coś z kankana Tworzy on nowy prąd Tak że nawet cake-walk pójdzie w kąt
Ten taniec ulubiony Te skoczne tony Na wszystkie świata strony Gnał z Barcelony Więc dalej z ogniem w oku Tak jak w cake-walku Przy ciągłej w ruchach zmianie Tak jak w kankanie Do innych stref On wabi nas i nęci I burzy krew Szatańskie budząc chęci
Zaśmiała się dziewczyna Tan rozpoczyna Spłoniona, upojona I zachwycona Czerwona, to znów blada W objęcia wpada Hiszpan ją chwyta w lot W oczy patrzy jej niczym kot, jak kot
Ten taniec ulubiony Te skoczne tony Na wszystkie świata strony Gnał z Barcelony Więc dalej z ogniem w oku Tak jak w cake-walku Przy ciągłej w ruchach zmianie Tak jak w kankanie Do innych stref On wabi nas i nęci I burzy krew Szatańskie budząc chęciTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.