Papa mój był gościem z plombą Moja mama zaś sexbombą. Tak złożyło dziwnie się, Że spłodzili właśnie mnie. W lesie oraz na łące, Każdy wie o biedronce. Bo ja jestem biedronka, baby, Ja jestem biedronką...
On jest biedronką x2 – ja jestem biedronką On jest biedronka x2 – umiem śpiewać gromko
Jest już rzeczą oczywista, Że zostałem wokalistą. Lecz jak dobrze tu widzicie, To jeszcze nie wszystko. Zaraz dojdzie do tego, Że przedstawię każdego. Bo ja jestem biedronka, baby, Ja jestem biedronką...
On jest biedronką x2 – nie myl mnie ze stonką On jest biedronką x2 – oddycham przeponką
Teraz skład zaprezentuję: Motyl chórki podśpiewuje, Truteń żwawo kiwa się, Zaś dżdżownica robi (phuuuu)... Swingujemy bez oporów, Nie śpiewamy rock and rolów. Debiut nasz mieliśmy zaś Na festiwalu w polu...
On jest biedronką x2 – bardzo lubię słonko On jest biedronką x2 – i napój ze słomką
Rąk i nóg mam od cholery, Co sześć kończyn to nie cztery, Ale na to nie ma rady, Jesteśmy owady. Lecz jak zauważyliście Jest wyjątek oczywiście: Dżdżowniś nie jest tu przykładem, Bo jest jednośladem...
Jest jednośladem x2 – bardzo złym przykładem Jest jednośladem x2 – szoruje pokładem
Muzykalny z nas kwartecik. Nie bez przyczyn the beatlesi Swoją nazwę, tak się składa, Wzięli od owada. Czas już lecieć grupy członkom. Pożegnajcie się z biedronką. Jeszcze tylko refren I znikamy za zasłonką...
On jest biedronką x2 – nie myl mnie ze stonką On jest biedronką x2 – nie Krystyną Prońko Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.