Polski fusball jest jak film, Taniej klasy C. Syndzia się pałenta w nim, Zaś mecz sprzedać chce.
No a Boruc kasa wziął, Potem zaczął pić. Ze Słowacją wyszło dno, Zero, czyli nic.
Wszyscy Świnci dryblujo w niebie, Złoty kulo się ball... U nos na wydeptanej glebie, Żaden nie gro już, żal... W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy Świnci grają w ball. W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy Świnci grają w ball.
(Robert) A teraz wielkie brawa dla Listkiewicza, że już se poszoł. I wielkie brawa dla Grzegorza Lato, że przyszoł jesienią.
Lato wziął PZPN, Czy se rady da? Wszystko tam pokażą mu Jak tyż się w to gro.
Komu dać, od kogo brać? A z kim wypić trza? Ile przełożonym dać? Ile CBA?
Wszyscy Świnci dryblujo w niebie, Złoty kulo się ball... U nos na wydeptanej glebie Żaden nie gro już, żal... W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy Świnci grają w ball. W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy Świnci grają w ball.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.