Kiedy los ci płata figle bez powodu, Kiedy nie wiesz co jest grane i w co grasz, Gdy traktują cię jak zero, jak półprodukt, Gdy uważasz, że znów w życiu niefart masz,
Kiedy nie wiesz kto cię lubi, kto szanuje, Kto ci dobrze życzy, a kto raczej źle, Kto cię z czego wyratuje, Czy też może wyroluje,
Jednym słowem – gdy problemy dręczą cię, Aby poznać, co ci los szykuje znów, Idź po prostu do świątyni, Biorąc parę stów,
Bo warto o radę zapytać wyroczni, By wiedzieć co wisi nad głową, Mieć pogląd na wszystko Co "za", a co "przeciw", Na wszystko odpowiedź gotową,
W ten sposób masz szansę Nie zostać na lodzie, I łatwiej bieg zdarzeń odczytasz, Stąd wniosek - byś nie był Znów mądrym po szkodzie,
O wszystko wyroczni zapytaj! Każdy rok na nowo cele wam wyznacza, Stos pomysłów w boskich głowach lęgnie się, W kółko ciągle coś się zmienia, przeinacza, Coś zarządza, coś uchwala, itepe.
Mało ważny fakt, że sprawa nie sprawdzona, Grunt odczucie, że znów krzywe pną się wzwyż, A że rezultat często wzrusza Wam nie serca, lecz ramiona, Warto więc i waszym bogom szepnąć, by Zanim wdrożą pomysł w życie ten czy ów, Wyskoczyli do świątyni Biorąc parę stów.
Bo warto o radę zapytać wyroczni, By problem decyzji mieć z głowy, Wyrocznia wszak prawdy Choć część unaoczni, I schemat doradzi myślowy,
I całą tę twórczość Radosną przytłumi, By w głowach sens jeden zaświtał - Że warto, nim przyjdzie Coś znowu zarządzić, O skutki wyroczni zapytać!
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|