Może cię ten opis zajmie, wszak to dobro rzadkie, by usłyszeć, jak to fajnie być dwunastolatkiem.
Czasem jeszcze się rozpłaczę i obejrzę bajkę, ale już na piwo skaczę i przypalam fajkę.
Gdy funduszy brak w portfelu na dżinsy i colę, to mnie bierze do hotelu miły starszy koleś.
On chce, bym go biła kablem, nazywała pieskiem, gdy to słyszę, myślę nagle: "Matko, gdzie ja jestem?"
Lecz złe myśli wnet rozwiewa mój przyjaciel Paweł, do kubeczków coś rozlewa i wyjmuje trawę,
więc na lekcji się chowamy zjarani pod krzesłem, no i dalej tam jaramy, matko, gdzie ja jestem...?
A gdy już się być nam w szkole zacznie nudzić z deczko, układamy laski w kole i gramy w słoneczko.
Tak bawimy się do rana, a ja ciągle przez ten czas się zastanawiam: Mamo! Czy ty wiesz, gdzie jestem?!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.