Palę od dwudziestu lat pali ojciec pali brat pali dziadek babcia matka kuzyn sąsiad i sąsiadka niepalaczą to nie w smak straszą że nas zeżre rak warczą że im śmierdzi dym czas coś w końcu zrobić z tym na świadków biorę was rzucam palenie od jutra
ja od piętnastu lat popijam każdego dnia się z sobą mijam kiedy mam już tak mocno w czubie kurcze wszystko gubię gadam od rzeczy rano mam kaca jak policzę to się w ogóle nie opłaca dlatego już nigdy nie dam w gas dzisiaj to będę oststni raz a czas spędzony w ubikacjach spędzę na zagranocznych wakacjach
wieczorem zmierzyłam pas sto cemntymetrów proszę ja was od jutra tylko ścisła dieta nie zjem w panierce juz kotleta fittness siłownia rower jogging i przebiegnę kawał drogi będą szczupła prężna może nawet i zamężna jeść będę kiełki wyciskać sztangi będę chodzić na balangi
- jak zaczniesz balować zaczniesz pić - jak rzucisz palenie zaczniesz tyć - a ja? co ze mną? czy zacznę palić? - zaczniesz palić na to wychodzi - ale ja palę i mnie z tym dobrze. Jak pamiętacie ja z piciem mam problem - No w sumie oprócz tego, że tyję popalam i trochę piję - ja też przyznaję się bez bicia, że mam skłonności do picia i tycia - jutro znajdziemy rozwiązanie - chodźmy coś zjeść - zapalić - i w banię Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|