Ciemny pokój, w kącie bije zegar Ostatni pająk poszedł spać Księżyc wychodzi ponad chmurę Srebrem razi jego bladź
Sowa lekko mruży oczy Chcąc dojrzeć ciemny kształt Tego, co wstaje o północy To nie brzmi już jak żart
Czai się w otchłani mroku Wydając dziwne dźwięki Charczy, wyje, bulgocze Wśród ludzi budząc lęki
Pobiegał już po dworze Obgryzł młodą korę Powył na górce w parku Przestraszył wilków sforę
Ot i całe zajęcie Potworzyska z czeluści Jutro gdy przyjdzie północ Znów grób swój opuści Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |