Ulice puste w całym mieście Domy pokryte białym puchem Ta jedna chwila radość niesie Z natłokiem gości, świątecznym duchem Coroczne wielkie zamieszanie Przy wigilijnym wspólnym stole Karp jeszcze żywy pływa w wannie A w radio słychać dźwięki kolęd
Stwórzmy jeden wspólny krąg Tylko z ciepła naszych rąk Zapomnijmy chociaż raz O problemach, gorzkich snach /x2
A gdy wieczerza już gotowa Można połamać się opłatkiem Najlepszy prezent ubrać w słowa Bez przejmowania się wydatkiem I wtedy wszystkie nasze żale Codzienne kłótnie bez przyczyny Staną się błahe i nieważne Jeśli w to tylko uwierzymy
Stwórzmy jeden wspólny krąg Tylko z ciepła naszych rąk Zapomnijmy chociaż raz O problemach, gorzkich snach /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.