- Halo, tu mówi pan, Cler, tu mówi pan! W podróży od piętnastu dni... Nie martwcie się, dziś wracać mam, Co słychać w domu, powiedz mi!
- Wszystko w porządku, Proszę jaśnie pana, Tylko ta jedna drobna rzecz... Doprawdy głupstwo, nieistotny banał, Musi pan jednak wiedzieć, że Dziś – skoro tylko ranek wstał – Zdechła ta klacz, co pan ją miał... A poza tym to wszystko, wszystko gra, Panuje spokój oraz ład!
- Halo, halo, co słyszę, Cler! Taka piękna klacz? Straszna nowina, brak mi słów, Co stało się, wyjaśnić racz, Skąd to nieszczęście, proszę, mów!
- Wszystko w porządku, Proszę jaśnie pana, Tylko ta jedna drobna rzecz... Doprawdy głupstwo, nieistotny banał, Musi pan jednak wiedzieć, że Ta pańska klacz zginęła, gdyż Stajnia się nam spaliła dziś... A poza tym to wszystko, wszystko gra, Panuje spokój oraz ład!
- Halo, Halo, Cler! Oh, mon Dieu! Ogień spustoszył stajnię mą?! Dlaczegóż to, wytłumacz się, Skąd się tam pożar nagle wziął?!
- Wszystko w porządku, Proszę jaśnie pana, Tylko ta jedna drobna rzecz... Doprawdy głupstwo, nieistotny banał, Musi pan jednak wiedzieć, że Ten pożar w stajni miejsce miał, Bo cały pałac w ogniu stał... A poza tym to wszystko, wszystko gra, Panuje spokój oraz ład!
Pałac spalony?! Cler, halo! Skąd to, dlaczego, kiedy, jak? Same ruiny aż po strop? Mów, bo mnie zaraz trafi szlag!
- No przecież mówię, Proszę jaśnie pana, Dziś rano przyszła straszna wieść, Że krach, ruina, państwo są spłukani, Pani nie mogła tego znieść, Więc padła trupem, lecąc w dół, Strąciła świecę oraz stół, Od świec się zajął buduar I wnet w pałacu buchnął żar, No a że dziś był straszny wiatr, Więc pożar wnet do stajni wpadł I wystarczyły chwile dwie, By klacz skończyła życie swe...
- A poza tym?
- A poza tym to wszystko, wszystko gra, Panuje spokój oraz ład! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|