Gdy Ci mur przegrodzi drogę i się nie da nigdzie zboczyć Trzeba pokonawszy fobię niewygodny mur przeskoczyć Można też próbować głową przebić napotkany mur Wbrew tradycji, wbrew przysłowiom, proszę bardzo: teraz chór: (To my!) Chór: Tyle już za nami murów przeskoczonych, rozwalonych Twierdz z betonu i z marmuru od Bastylii aż po Kreml Wciąż się żyje w jakiejś matni na jej tle lub na jej dnie Więc czy ten mur to jest nasz mur ostatni, odpowiedzieć nie da się Każdy mur po jakimś czasie tu popęka, tam skruszeje Jednym stwarza to kłopoty, innym daje to nadzieję Poprzez dziury w sławnych murach tyle pięknych wiodło dróg Do Europy, do kultury, każdy tędy trafić mógł Chór:Tyle już za nami murów… Przyjdzie czas, że ludzki geniusz za lat pięć lub za lat dwieście Kładąc kamień na kamieniu zreflektujesz się nareszcie Padły mury pod Jerychem (no, no)! I w Berlinie, Janku mój! (To ja już nie wiem, czy lepiej jest trąbić, czy lepiej jest milczeć)? No, to w zasadzie jeden pies… Chór:Tyle już za nami murów… Odpowiedzieć nie da się, nie da się, nie da się, nie da się! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|