Gumno moje ojczyste, Kordianie i Chamie Dobrze żyje kto kradnie i bezczelnie kłamie Baby nasze są piękne, a chłopy są duże Nic dziwnego, że ciurkiem robim za przedmurze Ciągle nas ktoś leje, z Zachodu lub Wschodu Wybijając do nogi sporą część Narodu Ale mniejsza o straty, tu liczy się męstwo Choć dopiero za grobem czeka nas zwycięstwo
Gumno moje ojczyste, wybrany Narodzie Co upijasz się w święta, a święta masz co dzień Dzielne my są gieroje, nikt nam nie dokopie Bo my zawsze na czele, w durnej Europie A jak nam odbiorą najświętsze wartości Kosy na sztorc postawim i połamiem kości Ale, że tym łamaniem łatwo się męczymy Włazim zaraz na piece i jak dzieci śpimy
Gumno moje ojczyste, ty moja ciemnoto Kocham ciebie nad życie, choć wokoło błoto Inni ciebie nie cenią a ja ciebie cenię Tu się rodzę, umieram i z babą się żenię Mam tu dzieci kupę, piasku trzy hektary Krowę chorą na płuca, w sieni waciak stary A na skraju tej nędzy, zamiast telefonu Stoi wierzba i płacze - no tera my w domuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.