Niezbyt często się dobierze Trzech takich jak my trzej Bo lubimy - mówiąc szczerze - Pracować jak najmniej
Lecz choć żaden się nie pali By pracy nadać gaz To nie znaczy jeszcze wcale Że nie stać na to nas
Bo jeżeli nam się chce To robota w rękach wre Je, je, je, je Robota w rękach wre
Bez nas także wzrośnie krzywa Jeżeli wzrosnąć ma Toteż z pracy się urywa Wciąż każdy z nas co dnia
Lecz choć wcale nas nie kusi Produkcji zryw - to fakt - Znaczyć jeszcze to nie musi Że sił nam na to brak
Bo jeżeli nam się chce To robota w rękach wre Je, je, je, je Robota w rękach wre
Kopmy, drążmy, kładźmy zręby Pod tej piosenki wtór Tam gdzie w głębi sieć się kłębi Wodociągowych rur
Cóż awaria każda znaczy Choćby największa, gdy Ostro weźmie się do pracy Trzech naraz tak jak my?
Naprawimy każdą sieć Jeśli nam się zechce chcieć Je, je, je, je Gdy nam się zechce chciećTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.