Przyjechałem se ze Śląska, do miasteczka Warszawa. Z telewizji wiem że co dzień, jest tu niezła zabawa. Bo grasuje tu straszydło, które żyje w bagnie. Zżera głównie polityków, którzy kończą na dnie.
(ref:)Kaczor z Bagien maszeruje do sejmu, Kaczor z Bagien ostre w dziobie ma zęby, Kaczor z bratem znów pogryźli Leppera, Kaczor z Ziobrą zaraz zeżrą Millera. Na Kaczora z Bagien tylko jeden bat, ma na imię Donald,kto by na to wpadł.
Idę sobie Marszałkowską, najpiękniejszą w stolicy. Zaczepiła mnie Gronkiewicz, w takiej krótkiej spódnicy. Żywego czy martwego, daj mi szybko kaczora. Zjemy go w jabłuszkach, a potem do łóżka.
(ref:)Kaczor z Bagien...
Mówię do niej zgadzam się, daj mi zdjęcie Tuska. Kiedy Kaczor zbudzi się, wstawię mu do lustra. Kaczor rano przejrzał się, i go nagle trafił szlak. Problem ma Gronkiewicz-Waltz, no bo został drugi brat.
(ref:)Kaczor z Bagien...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.