Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, kochaj mnie!
Zakwitły już pomarańcze, Chętnie sobie potańczę, Oj, Zocha, jak ja cię kocham! Dlaczego wciąż żyję sam?
Dlaczego jak jest dyskoteka, To ty ode mnie uciekasz? Kiedyś mówiłaś, że mnie kochasz, Teraz dajesz co dzień mi w twarz...
Ja lubię luz i podkoszulki, Z chleba to najbardziej skórki, No kochaj mnie choć trochę, Chcę mieć znowu Zochę!
Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, kochaj mnie! Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, kochaj mnie!
Czy słyszysz ten dźwięk dyskoteki? Te brzdęki, jęki, stęki? Dlaczegoś mi nie powiedziała, Żeś mi brata poderwała?
Zocha, Zocha, Zocha, Zocha, Czy to moja wina, Że on jest dyskdżokej, A ja gram w hokej?
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |