Przemeczona twarz pożegnała sen, odrzucając noc, odrzuciła dzień Paraliżujący strach, wszechogarniajacy lęk Bez wartości świeży grób, pełen gorzkich westchnień snu Odświeżyłem przeszłość zdarzeń... Pamięcią wrytą w kamień - rozkruszam głaz!
Kiedy wreszcie zbudzi się, swiatło z nocy przyjdzie dzień Wtedy moze jeszcze raz, znajdę w sobie mocy blask? Spłynie na mnie potok słów, morze ujrzę ludzkich głów I poczuję w żyłach krew, i odnajdę w sobie gniew
Zapomnienie, zapomnienie, całe życie byłem cieniem! Zapomnienie, zapomnienie, sam na sam z cierpieniem!
Znam już cierń co we mnei tkwi, ten co rani aż do krwi To ten kraj, to te wspomnienai, przyjaciele zapomnienia Może dzisiaj zmieni się nasze życie, we śnie? By ni epoczuć zapomnienia, żeby odkryć swe pragnienia...
Zapomnienie, zapomnienie, całe życie byłem cieniem! Zapomnienie, zapomnienie, sam na sam z cierpieniem!
Odświeżyłem przeszłość zdarzeń... Pamięcią wrytą w kamień, pamięcią - rozkruszam głaz!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.