Patrzę i widzę , szare tło i tamte miejsca, w których popełniałem błędy, upadałem, #kontrowersja, na wersach niosę prawdę, spojrzę prosto w oczy, ludziom którzy kłamią, nie stanę sie przez to gorszy, okropny sen widzę co nocy,to jakaś obsesja czarny cień zakrywa twarz, znika cały wszechświat. Agresja budzi strach, krzyczysz to się boisz, nie masz ludzi którzy dają ręke, brak Ci obrony, to szkodzi twojej duszy, co kształtuje charakter, najpierw popełniasz grzechy, potem myślisz że wybaczę? Zobaczysz to co stracę, stracę właśnie Ciebie, ale Ciebie to boli, ja zawsze byłem w potrzebie. W niebie podobno są Ci , co mieli to dobro w sercu, nie prawda przyjacielu, można tam spotkac morderców, morderców co żałują czynów, Bóg wybacza krzywdy, jeśli tylko się poprawisz, nie ma słowa nigdy.
Zamykam sie na świat, nie chcą oddychać płuca, coś zakłóca mi myśli, tracę swojego ducha, szukam drzwi, za którymi jest moje szczęście, oszukam sam siebie, bo tak rozkazuje serce, kleszcze zacisną rozum, nie wydobedzie słowa, moja wymowa się chowa, znowu cisza #szkoda. Mogłem spowodować tajfun, teraz nie słychać nic, nić Ariadny nie przydatna, moje życie to szkic. Czasem brakuje osób, których nie chce znać, #znak że nie są już z nami, jest ten cholerny brak, tych uśmiechów, tych wad, które wzbudzały iskrę, żeby płonął w nas ogień, teraz cisza , to przykre. Ktoś próbuje mi wmówić że się zmieniam #epidemia, może nie wiesz przyjacielu, że nie mogę się pozbierać, że nie mogłem wybierać, jak coś miało się potoczyć, zjebała mi się psychika, a ty nic nie możesz zrobić.
Chciałem pisać co czuję, znowu #rymoholik ale kiedy coś pisze, ta myśl nagle odchodzi, zawodzi własny umysł, o ile go jeszcze mam, ile ran łapie serce, od kąd kierduje sam życiem, gram w to co warto, nie warto się poddawać, tam gdzie stoi kościół, kiedyś leżała skała, taka mała wiara, a może budzić nadzieję, wyleje te złe myśli, że szczęście nie istnieje, z każdym dniem, starzeją się moje zasady, bo człowiek bez zasad pokazuje tylko wady, Ci co nie dają rady, obwiniają swoich bliskich, myśli szybsze od rozumu, w głowie ciągły wyścig, To co mi się przyśni, uważam za fantazję, bo gdyby się sprawdziło, wszystko byłoby nie ważne, każde spojrzenie, każdy gest ma znaczenie, bo nigdy się nie dowiesz , jakie jest twe przeznaczenie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.