Wszystko zaczyna mnie wkurwiać dalej nie widzimy tego co na codzień nas odróżnia kłótnia jedna druga, potem jedna druga furia i myślimy jak bić się zamiast pomyślec o skutkach rzucamy do siebie słowami jakbyśmy mieli karabin którym się zabić chcemy nawzajem i za nic nie chce ta duma z twarzy zejść ta głupia zawiść szept zamienia w krzyk i chyba chce nas pozbawić serc nie pozwólmy sobie na to jak mam mówić Ci cokolwiek jak wszystko bierzesz za kłamstwo jak blisko mam podejść jak odpychasz mnie na codzień a każdy ten kilometr co dzieli nas tworzy fobie jak myśleć o Tobie jak wiem jak Ty myślisz o mnie i chyba nas ratuje to że kochamy oboje siebie a te nastroje nie wiem wyrzućmy gdzieś niech już nie będzie żadnych spięć bo przecież musimy tworzyć szczęście
Czasem brak nam satysfakcji i to właśnie przez jej brak rzucamy się w wir fantazji martwi nas obojga tyle rzeczy że czasami wyżywywamy sie po sobie zamiast wspierać i to rani wiem jak ciężko sprawić by myśli nie wyniszczały ostatnich resztek nadziei że wszystko można naprawić łatwo zawsze chytamy za broń,a żyć pod maską to jak oszukiwać siebie i innych, nie próbuj zacząć czemu żyjemy schematem zamist spontanicznie stwarzać sobie miejsca w których żadna już lawina zdarzeń nie będzie mogła zagrażać nam kocham ten stan kiedy nawet nie potrzeba słów kiedy uczucia w nas obojgu są te same nasz myślu nie zachwiane impulsy wciąż powtarzane i może to właśnie nam potrzebne nie zaprzeczaj gorzej chyba nie bedzie wiec nie mamy na co czekać spójrzTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.