Zamknąłem za sobą drzwi na świat, nie chciałem widzieć jak co chwile mi nie tak coś idzie, wolałem milczeć i kochałem wtedy ciszę albo w rytmie jej zasypiać tej jedynej która była wtedy ze mną to muzyka i potykałem o błędy się, zbierając porażki ale przez wersy i dźwięki ból przestał być odczuwalny i mogłem sobie przebaczyć kiedy zacząłem ją tworzyć głupi marzyciel zawalczył by się nie dać i coś zrobić ale nic nie jest proste nadeszły nowe problemy i bez ściemy nie wiedziałem wtedy jak mogę coś zmienić jak uwierzyć w coś po stracie w krótkim czasie wielu osób i bałem się na poważnie znów zaczynać od początku głupie przeciwności losu, nie na każde znajdziesz sposób ale diamentowy wzrok jej oczu dał mi ten spokój i poczułem się sobą kiedy usiadła obok mnie powtarzając wielokrotnie że będzie tu kiedy zwątpie
Nosiłem w sobie złość której nie zobaczysz okiem i z powrotem mimowolnie wracałem do tamtych wspomnień które wbijały w podłogę i sprawiały że ponownie uciekałem od tych spojrzeń zostawiając innych w drodze samych dalej czasami tak mam - nie kontroluję myśli jedno wspomnienie potrafi totalnie zniszczyć dzień potrafi zniszczyć sen albo marzenia bo do spełnienia ich trzeba mieć coś więcej niż dążenia mieć coś więcej niż pragnienia, bez wsparcia jest raczej ciężko więcej nie odpychaj gdy ktoś wychodzi do Ciebie z ręką i nie odsuwaj się w kąt gdy ktoś wita Cię z nadzieją że tam wewnątrz masz to coś by się podnieść i iść w ciemność razem ktoś dał mi wiarę i wierzę że Tobie też da jest wielu ludzi którzy mają wielkie serca wiem że nie zgubisz się gdy trzeba będzie przetrwać w świecie obłudy który stara się byś przegrałTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.