To nie tak że nie chce słuchać Cię i serca bieg gdzieś puszczam w cień lecz czasem słowa ranią bardziej niż by chciały wiesz czuję w nich lęk serc boją się że więcej już nie wytrzymasz, nie wytrzymam a chcą szczęście SZCZĘŚCIE popełniam błędy to już wiemy też popełniasz i problemy mnożą stres złości i nerwy a my trwamy dalej mamy siebie i tą wiarę że to co czujemy razem nam przez palce nie ucieknie UCIEKNIE nie mów że znamy się za dobrze ja poznaje Cię na codzień Twoje oczy, Twoje dłonie Twoje problemy i strach to co cieszy i co boli a chciałbym wyleczyć chociaż jedną z ran JEDNĄ Z RAN ty i ja to przeciwieństwa inna bajka inny wszechświat inne serca i wspomnienia a to bez znaczenia bo kocham Cię właśnie taką TAKĄ nie chce by coś się pozmieniało
Może się martwisz też a może się martwię sam lecz bałbym się znów poznać smutnej samotności smak to czarno-biały świat bez uczuć i doznań czas CZAS a ja bym nie chciał go z powrotem znać może to wszystko sen, a może nie gorzej by było gdybym nigdy nie mógł spotkać Cię związek to miłośc dwojga ludzi którzy mają cel MAJĄ CEL podzielić życie na pół i je przejść to wszystko ma swoje złe dobre strony szukamy siebie w sobie by potem nie czuć zawodu rzucamy szczęście na stół grając wa bank by móc potem spokojniej obrać dalszą drogę DROGĘ często kłócimy się lecz tkwimy w tym oboje razem musimy zniszczyć to co milczy w nas gdy mamy szansę powiedzieć sobie nawzajem to co nas dręczy bo uczucie się nie psuje jedynie przez nasze błędyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.