1. Parę osób napisało, pytało co tam u mnie, Już dawno nie odpisuję, bo nie umiem tak ogólnie, Nie jestem jak Jerry Trainor, bez powodu się nie śmieje, A prawdziwy, szczery uśmiech widzą tylko przyjaciele, Chciałbym uczyć się na błędach jak tłumaczył to Deus, Czasem wypić trochę mniej, nie robić jak mówią nie rób, Nie ranić, jak mówią nie rań, Mieć przestrzenną wyobraźnie, Czasem zwracać uwagę jak wychodzą mi z zakazem, bracie Pamiętam chwile, które spędzaliśmy razem, Choć jesteś na drugim świecie krzyczysz, kiedy się poddaje, Kiedy sobie nie radze, chciałbym chwycić za słuchawkę, Wykręcić stary numer, zobaczyć, że mieli rację, Gdy mówili, że pamięć pozostaje w naszych sercach, A ten świat nie pozwolił nam się normalnie pożegnać, Nieszczęścia chodzą po ludziach, jak plotki za plecami, Im więcej się wtrącamy, tym więcej ich spotykamy, Znam kobietę, która kiedyś usunęła sobie ciąże, Chciała pozbyć się płaczu i krzyku,a płacze ciągle teraz, Dusza umiera, słyszy bicie serca w głowie, Zabiła tą istotę jeszcze przed otwarciem powiek, Inna też często płacze, wyszła za alkoholika, Siniaki na jej, zadrapania na policzkach co dzień, I jeden moment, kiedy Bóg dał jej ciążę, Miała w końcu zostać matką, a on skopał brzuch jak worek, Pamiętam w klasie chłopca, który w szkole często płakał, Ambitny, dobry uczeń, ten kujonek w okularkach, I blizny na nadgarstkach, bo tak ciężko było wracać, Do szkoły, w której ciągle był ofiarą katowania słowem, I jeden człowiek, który siedzi gdzieś pod sklepem ciągle, Recydywista, zabił dziecko swoje przez głupotę, Bo kilka procent, potem jazda samochodem nocą, Tak zabił córkę, chociaż kochał ją tak mocno.
Ja wciąż się uczę...Czasem nie wiem, czy dam sobie radę....Wiem ile nadziei zbudowałem przez lata....Nie pytaj mnie więcej co słychać...To samo co zawsze i żal mam do życia.
2. Czasem uciekam w procenty, by zapomnieć choć na chwilę, Za chwilę zapominam ile naprawdę wypiłem wódki, Skutki są trudne, bolesne, dają cierpienie, Ale w sumie na trzeźwo wcale nie czuje się lepiej, Piję, by zamknąć obrazy przeszłości na krótki moment, Kiedy stałem nad trumną, czułem jego zimne dłonie, Może nie jest to mądre, ale nie chcę ciągle myśleć o tym, Że go nie ma ze mną wspominając stare czasy, Albo o dziewczynie, która kiedyś była bliżej, A po chwili już zostałem kompletnie oczarowany, Po wszystkim zostają rany, Których nie leczy alkohol, Nie leczy ich czas, niektóre się nie zagoją nigdy, A krzywdy noszą się po innych jak slogany, Ranią nas ludzie codziennie, lecz my też ranimy sami, Kochamy nawet tych, co ranili czy zdradzali, Kiedy raz kogoś pokocham, nie zostanie zapomniany.
Ja wciąż się uczę...Czasem nie wiem, czy dam sobie radę....Wiem ile nadziei zbudowałem przez lata....Nie pytaj mnie więcej co słychać...To samo co zawsze i żal mam do życia.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.