Posłuchaj tego, posłuchaj, skurwysynu, tego woluminu Podkręć volume i muzę daj na maksimum (To szósty solowy album) Daję Ci, kolo, kolejne solo do rąk, co rozjebie Ci mózg Jadę od „Shino Hito” 1,0,2, finito – sprawdź, bejbe A ludzie niech pierdolą...
Znów na bicie – nie, tego nie puszczą radia, ziomuś Wyłącz to, nim wypierdoli Cię matka z domu W zeszycie kartka do nut – piszę analizę świata Nie schodzi gadka z tonu, że K2 znowu wymiata To jest horyginał, to horyginał! To flow tu wypierdoli korki Wam od prądu na bata Ziomki, mam te worki nowego sortu I mam, kurwa, tego gówna tak, jak lodu Nowy soundtrack produkuję Gdy wchodzę na majka mówią: „Oh, my God! Jak to gówno targa” To gówno to bajka jest, wyjebane w kosmos fest, jak Łajka pies, łapiesz? To jest magia, ćwoku
Ref.: Make some fucking noise To jest taki sztos, co rozjebie Ci głośniki i łeb, synu Motherfucking flow, to jak dragi ryjące banię To ćpanie klepie Ciebie w pięć minut To pierdolony mayday – sprawdź to, bejbe Wjedzie Ci faza, kiedy podejmę flow I podaj mi dłoń swoją, zanim odejdę.. nim odejdę
Bo w istocie, no to jestem w temacie, bracie Znam ten temat jak złodziej kradzież Jak papież pacierz, sprawdź mnie i poczuj ekstra się Kiedy wjeżdżam jak MDMA w ekstazie Mam zasięg i mam tę markę MaxFlo Jak akcja rozkręcam się – ja jestem akcją Fu! Sprawdź ją, kurwa mać, yo, synek! Oto eksperymenty me, flow braggadacious Płynę – ja i mój statek z falą jak Jack Sparrow, firmując me imię Pewnie znasz mnie jedynie z numeru „1 moment” Wiem, ziomek, że jara Twoją dziewczynę
Ref. Make some fucking noise To jest taki sztos, co rozjebie Ci głośniki i łeb, synu Motherfucking flow, to jak dragi ryjące banię To ćpanie klepie Ciebie w pięć minut To pierdolony mayday – sprawdź to, bejbe Wjedzie Ci faza, kiedy podejmę flow I podaj mi dłoń swoją, zanim odejdę.. nim odejdę
No, więc tak to wygląda – puszczam flow tam w eter Sprzątam tą tanią tandetę jak kasetę, kompakt CD To jak gdybyś ćpał herę – nie chybi ten złoty, narkotykowy strzał w beret Wjechał w teren ten rap z charakterem To flow, za które niejeden by sprzedał nerę Jestem snajperem, mam na to papierek teraz Mam tę licencję – legalnie w cele strzelam Szereg spraw i tematów tabu – to konwertuję do formatu rapu A później ładuję nabój do mego Mausera Mój majk to ma giwera, zapraszam na seans, yeaa chłopaku!
Ref. Make some fucking noise To jest taki sztos, co rozjebie Ci głośniki i łeb, synu Motherfucking flow, to jak dragi ryjące banię To ćpanie klepie Ciebie w pięć minut To pierdolony mayday – sprawdź to, bejbe Wjedzie Ci faza, kiedy podejmę flow I podaj mi dłoń swoją, zanim odejdę.. nim odejdęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.