Ty posłuchaj, przyjmij to do wiadomości, Nie staraj się być mądrzejszy od mądrości, Nie tacy byli, nie takich świat gości znał, Nie tacy co mylili się iż wiedzą o co kaman. Po co gadam, gdy sam lepiej wiesz Ty wiesz najwięcej to o wszystkim w świecie nie ? Sensei kurwa, król bez korony, Pierdolisz jak potłuczony uczony Johny. Są miliony takich srakich jak ty jebli, Co zjedli rozumy wszystkich, bekli, pierdli i poszli w chuj, oblizuj se palce, Słuchaj synu słów, to Vietnam na kartce jest. Mnie to jebie, sram na ciebie, ciebie i ciebie, Sto mądrych głów, co wiedzą wszystko najlepiej znów, Trzecie osoby na necie, co nie chcą chcieć bo nie chcą niechcieć wiedzieć.
Mówią "dla prawdziwych piona" bez spiny ziomal Zczaj witryny, się robi ostro na stronach Pozdro dla grona co nonstop jadą nas Pod spodem i ponad jestem jak Jukash Sztuka to być, mówić i czynić swoje, Groje z tych którzy nie mają nic w głowie Co kto wie o tobie że pierdoli człowiek Te filozofie to ojcowie zostawcie sobie. Weź przestań! Szanuj różnicę zdań. Chcesz to gań nas za włamy do mieszkań Mieszczan, wjeżdżamy wiesz tam w twe ściany Jak karawany rozpierdalamy z miejsca to bez zmian, I nie musimy nikomu nic. Mamy wyjebane na fame jak na komunizm, amen. To wolumin (?) my na membrane, podamy dane wszystkim tym To co jest grane wiedzą.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.