Nie ma miejsca we wspólnej dwojga serc przestrzeni Dla barier, przeszkód Miłość to nie miłość jeśli zmienny świat naśladując sama się odmieni Lub zgodzi się nie istnieć gdy ją ktoś przekreśli
O nie To znak wzniesiony wiecznie nad bałwany bez drżenia patrzący w twarz sztormom i cyklonom Gwiazda zbłąkanej łodzi wartości nieoszacowanej choćby jej pułap zmierzył astronom
Miłość to nie igraszka czasu Niech kwitnące róże wdzięku podcina sierpem zdrajca blady Miłości nie odmienią chwile, dni, miesiące Ona trwa i trwać będzie po sam skraj zagłady
Jeśli się mylę wszystko inne też mnie łudzi Że piszę to, że kochał choć raz któryś z ludziTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.