Nie dorosłam do swych lat Masz mnie za nic, dobrześ zgadł Jak tak można? - pytam was Tyle lat marnować czas Nauczyłam w życiu się Paru rzeczy - wszystkich źle Ale moją ścieżką idź Gdy się już nie daje żyć
La, la, la, la - wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra La, la, la, la - gdy po szklance koniak płynie jak łza Gdy toczy noc naszych godzin zimnych zdrady i zło A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz, tylko popioły, popioły, popioły La, la, la, la, - wszystko prostsze, kiedy ciebie się ma La, la, la, la - gdy po szklance koniak płynie jak łza Gdy toczy noc naszych godzin zimnych zdrady i zło I kiedy dłoń ściska szkło, w którym przez płyn błyska dno
Inni zawsze wiedzą, co? Jak, dlaczego, gdzie i kto? Komu wziąć, a komu dać A ja nigdy, kurwa mać A już nie daj Boże, gdy Jakiś się spodoba mi Zamiast brać bez zbędnych słów Plączę i się kończę znów
La, la, la, la - wszystko prostsze, gdy się śpiewa i gra La, la, la, la - coż, że wszyscy są mądrzejsi niż ja Mieć, co się chce, można tylko, kiedy przegra się grę A w sercu już zamiast krwi tylko popioły i kurz, tylko popioły popioły popioły La, la, la, la - wszystko prostsze kiedy ciebie się ma La, la, la, la - po kieliszku koniak płynie jak łza Utopi noc naszych godzin zimnych zdrady i zło Bądź ze mną, bo w mgle lat zginie nam "la, la la la la " - słuchaj to/ x3 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|