Wiosną lub początkiem lata Pamięć figle płata Ktoś do ucha szepnął wierszem Słowa przenajszczersze
Mówił: popatrz, ja kocham Ta chwila złota, niechaj trwa choć
Czas będzie chciał na gorsze zmienić nas Ja pozwolę nam tu trwać Wiem, że nas na taką miłość stać Uwierz proszę w nas
Zimą lub jesienią słotną Pamięć mam ulotną Gdy się aura stała szpetna Nikt do ucha już nie szeptał
Nie mówił: popatrz: ja kocham Przyszła ochota, prysnął czar
Bo czas nagle dziwnie pozamieniał nas Nie pozwolił nam tu trwać Choć nas na tę miłość było stać Nie uwierzył
Czas nagle dziwnie pozamieniał nas Nie pozwolił nam tu trwać Choć nas na tę miłość było stać Nie uwierzył w NasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.