Który to już rok, Ciebie nie ma? Po Tobie ślad, zgubiłam gdzieś. Który to był dzień? Nie jestem pewna. Był zbyt ciemny, by go nazwać dniem.
Zostałam z pustką i pewnie złudną, nadzieją, na to że...
Może myślisz o mnie czasem, ot tak... Żebym mogła choć przez chwilę poczuć Cię. Może myślisz o mnie czasem, bo ja, nadal nie potrafię nie spoglądać wstecz.
Jakby nic nie zgasło... Z czasem.
Chodzę z kąta w kąt i w nasze miejsca, lecz smutek też odwiedza je. Przywołuję Ciebie, w swych modlitwach. By jakoś móc tę ciszę znieść.
Pozostałam z pustką i tak trudno, nie zgubić się w niej.
Więc może myślisz o mnie czasem, ot tak... Żebym mogła choć przez chwilę poczuć Cię. Może myślisz o mnie czasem, bo ja, nadal nie potrafię nie spoglądać wstecz. I przychodzisz do mnie czasem we snach, a ja nie wiem czy to znak, czy obłęd już. Ale wmawiam sobie zawsze, że mam, chociaż moment by jak dawniej było znów. Jakby nic nie zgasło, z czasem... Nic nie zgasło, z czasem...
I tyle mam Ci spraw, do opowiedzenia. Wyliczył ktoś nam czas, nie umiem tego zmienić. Nie powiem, że mi brak Ciebie i że tęsknię. Chcę wiedzieć czy gdzieś tam, żyjesz w zdrowiu, w szczęściu.
Każdego dnia niosę Ciebie w myślach, nie mogę dać im odejść, nie potrafię, wybacz. Choć staram się i gram, by trzymać siebie w ryzach. Gdy patrzę na swą twarz. widzę Cię w jej rysach.
I wiem, że nic nie zgasło... Nic nie zgasło. Więc może myślisz o mnie... Czasem...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.