nie ukryjesz się przede mną choćbyś tak bardzo chciał, nie uciekniesz mi na pewno choćbyś skrzydła miał.
nawet w snach nie masz szans odejść stad choćby na krotka chwile. nie, nie pozbędziesz się mnie, kiedy pokocham Cie.
pójdę za tobą, tam gdzie zechcesz. pójdę za tobą, choćbym miał iść, na koniec świata. pójdę i będę, twym powietrzem. pójdę bo chce, zwyczajnie z tobą być.
nie potrafię już ukrywać, że pragnę cie co noc. chce jak kołdra się okrywać tobą, gdy wstaje mrok. czekam wiec na twój gest, mały znak, bym wiedział czy to miłość. i nie pozbędziesz się mnie kiedy pokocham cie.
pójdę za tobą, tam gdzie zechcesz, pójdę za tobą, choćbym miał iść na koniec świata, pójdę i będę twym powietrzem pójdę bo chce zwyczajnie z tobą być
do zwariowania, mam jeden krok do zakochania, nam nic nie trzeba spójrz mi wiec dziś w oczy tak, by strach odfrunął jak wiatr, jak wiatr, jak wiatr, by śpiewać tobie tak
pójdę za tobą, tam gdzie zechcesz. pójdę za tobą, choćbym miał iść na koniec świata. pójdę i będę twym, powietrzem. pójdę bo wiem, że pragniesz mnie jak nikt.
pójdę za tobą, tam gdzie zechcesz. pójdę za tobą, choćbym miał iść na koniec świata.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.