Lubię z tobą robić nic Lubię milczeć, nudzić się Dni najlepsze wypełnia milczenie Co z nami jest nie tak, że ratuje nas cisza?
Lubię z tobą robić nic Nudę dobrze znoszę, krzyk weź za drzwi Lubię z tobą siedzieć w ciszy Już od dawna słowa nie brzmią jak powinny
Gdy słowa lecą z ust na polu bitwy kurz unosi się do góry Nie znamy siebie już Cisza przegania chmury
Wybieramy nudę, gdy różnie bywa między nami Zamieniamy kłótnie w długie milczenia stany Może później ktoś się odważy wprost powiedzieć: nic już razem nie mamy
Lubię z tobą przebywać z ludźmi Wtedy ładniej się nam do siebie mówi Brzmisz łagodniej, patrzę spokojnie Niech zostaną na noc, rano wrócimy na wojnę
Lubię z tobą robić nic Mijamy się w ciszy, by żyć
Gdy słowa lecą z ust na polu bitwy kurz unosi się do góry Nie znamy siebie już Cisza przegania chmury
Wybieramy nudę, gdy różnie bywa między nami Zamieniamy kłótnie w długie milczenia stany Może później ktoś się odważy wprost powiedzieć: nic już razem nie mamyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.