Niełatwo być dziewczyną chłopca z marynarki Niełatwo dzielić czas na smutne, szare dni Im tam na morzu wciąż spóźniają się zegarki A tu na lądzie serce nie chce wolniej bić
Marynarze, marynarze Chłopcy z naszych morskich baz Mają dwa rodzaje marzeń: Morską toń i jedną z nas
W każdym czasie, w każdej porze Dwie tęsknoty goni wiatr: Jedna biegnie z lądu w morze Druga od morza do Tatr
Ja bardzo kocham swego chłopca z marynarki Od wschodu słońca wypatruję go jak pies W zasięgu wzroku są już desantowe barki Już więcej wody w morzu jest o kilka łez
Marynarze, marynarze Chłopcy z naszych morskich baz Mają dwa rodzaje marzeń: Morską toń i jedną z nas
W każdym czasie, w każdej porze Dwie tęsknoty goni wiatr: Jedna biegnie z lądu w morze Druga od morza do Tatr
Gdy przyjdziesz do mnie, drogi chłopcze z marynarki Ucieszy z tego się wraz ze mną cały świat W tę noc zatrzymam wszystkie gwiazdy i zegarki A słońcu każę wzejść dopiero za sto lat
Marynarze, marynarze Chłopcy z naszych morskich baz Mają dwa rodzaje marzeń: Morską toń i jedną z nas
W każdym czasie, w każdej porze Dwie tęsknoty goni wiatr: Jedna biegnie z lądu w morze Druga od morza do Tatr
Marynarze, marynarze Chłopcy z naszych morskich baz Mają dwa rodzaje marzeń: Morską toń i jedną z nas (i jedną z nich)
W każdym czasie, w każdej porze Dwie tęsknoty goni wiatr: Jedna biegnie z lądu w morze Druga od morza do Tatr Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|