Po pierwsze nie dla sławy, po pierwsze po to, by zamieniać zwykłe słowa w szczere złoto. Ten oto proces sprawia, że jestem dumny. Pomaga wyjąć gwoździe z mojej trumny! Człowiek rozumny może w to nie uwierzyć: walka muzyki z ciszą będzie się szerzyć! Jak dobre moce w walce z chaosem! Rap mnie oświeca więc i ja światło niosę.
Zabijam ciszę, w krew weszła mi wprawa. Chcę mówić, o naszych codziennych sprawach. O tym co mnie zastanawia, co ból ludziom sprawia, o tym, co przyprawia o prawdziwy zawrót głowy. Dzielę się tym z wami to mój motor napędowy. Zabijając cisze, zabijam stan kryzysowy, więc i ty rusz swój animusz, włóż w to cały kunszt, bo inaczej ani rusz...
Ref: Z nami powtarza głośno każdy kto tu przyszedł: Zabijamy ciszę! Zabijamy ciszę! Nasz projekt do ludzi z tą inicjatywa wyszedł. Zabijamy ciszę! Zabijamy ciszę! Jak każdy z nas w tej walce uczestniczę. Zabijamy ciszę! Zabijamy ciszę! Jeszcze głośniej chcemy was usłyszeć! Zabijamy ciszę! Zabijamy ciszę!
Zabijam ciszę- piszę rap, rap piszę. Ubieram świat w rap jak siebie w t-shirt. Siedzę na krześle i kreślę w zeszycie wersów mnóstwo, to lustro, odbicie, to nasze życie. Uwierzycie, kiedy usłyszycie ten efekt. Na tej płycie rap jest naszym lekiem. Mianowicie nasze życie jest chore! Wyśmienicie zabijam ciszę z Wigorem.
W pamięci, wywołuję starą kliszę, odtwarzam wspomnienia tu, gdzie domowe zacisze. Zabijam ciszę, tak jak zabijam pustkę. Nadrabiam mnóstwem niezapomnianych chwil. Ile to już godzin spędzonych z kartką i długopisem. Sam na sam z własnym umysłem. Z niejednym zamysłem by uziemić tą martwą ciszę, jeśli tylko znowu szczęście dopisze!
Ref:
Kolejne nagranie to kolejny powód. Zabijamy ciszę! Mamy na to niepodważalny dowód. Znowu ku pokrzepieniu, nie słyszalny jęk zawodu. Niech się martwią ci co szukają sobie wrogów. W nas pokłady energii, wielkie złoża zasobów. Co i tak nie ma przełożenia na ilość dochodów. Na szczęście, nie to jest najważniejsze by błyszczeć. Dzisiaj, jak i za młodu nie przestałem głośno myśleć!
Z beznadziejną ciszą wielu chce walczyć, lecz większość partaczy wraca bez tarczy, bo nie wystarczy chcieć trzeba to umieć. Tego nie rozumiem po co się pchasz jak nie umiesz?! Długopis i kartka to nasz ekwipunek. Dla dobrych ekip z całej polski szacunek! A wszystkim idiotom wkładamy w mordę knebel! Kolejny level: Juras- Wigor- Prosto lebel!
Ref: Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.