J / June (PL) / Mokry trójkąt (feat. Andrzej Dąbrowski)
Dzień się moczy jak niemowlak Deszcz i mgły, aura podła, w niej my
Jak w takiej nam sytuacji Ustrzec się od aberracji Gdy wszystko jest nie tak? O Boże, gorzej być nie może
Gdy wszystko jest już przeczytane Wszystko jest już obejrzane
Ni pył, ni nawet kropla szadzi Nie szpeci mebli naszych gładzi To tylko paść na wznak O Boże, gorzej być nie może
Zazwyczaj człek w takie oto słoty Ma talent większy do głupoty
Nad naszą dwójką Chmurzą się dni Weszliśmy w trójkąt Parasol, ja i ty
Przyznasz, myśl to nie byle jaka Nocą po mokrych łazić krzakach Tu już rozumu brak O Boże, gorzej być nie może
Pal diabli nawet i stan zapalny Gdy dusi supeł nas moralny
[2x:] Nad naszą dwójką Chmurzą się dni Weszliśmy w trójkąt Parasol, ja i ty
Dzień się moczy jak niemowlak Deszcz i mgły, aura podła Dzień się moczy jak niemowlak Deszcz i mgły, aura podła, w niej my
[3x:] Nad naszą dwójką Chmurzą się dni Weszliśmy w trójkąt Parasol, ja i ty
Parasol, ja i ty (x3) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|