Kapelusz mam trochę staromodny No to co? Nie muszę przecież w lustrze stać Że krawat wprost nieprawdopodobny No to co? Widać mnie na taki krawat stać
Co rano "dzyń" wsiadam do tramwaju No i co? Tak jak codziennie jadę gdzieś Za miasto gdzieś, gdyż w miesiącu maju O ho ho Już w ogródkach nowalijki są
(La li la, właśnie tam) (Gonić chmurkę szafirową mam) (La li la, co za czas) (Ach, nagietki, motyle i las)
Że na to ktoś ramionami wzruszy No to co? Wśród ludzkich wzruszeń takie są Na kwiatki dziś znowu sobie ruszam No bo co? Mam na tramwaj w obie strony - o!
Mówcie mi "motylku mój" - To będzie jak w sam raz (Lecz nie zatrzymujcie mnie) Muszę być i tu, i tam Nie myślcie, że mam czas (Dzwoni tramwaj, więc adieu!)
Kapelusz mam trochę staromodny No to co? Deszcz i słoneczko na nim znać A krawat mój ma zielone grochy Bo i groch Na przedmieściach ma najlepszy smak
Co rano "dzyń" wsiadam do tramwaju No i co? Za chwilę w mieście nie ma mnie Te szyny dwie mnie odprowadzają O ho ho! Tego pana, który kwiatki rwie
(La li la, właśnie tam) (Gonić chmurkę szafirową mam) (La li la, co za czas) (Ach, nagietki, motyle i las)
Gdy spotkasz mnie, przyjacielu młody Nie dziw się Że do tramwaju wpycham się Kapelusz mam nieprawdopodobny Lecz i dzień Nie najgorzej zapowiada się
La li la, właśnie tam Gonić chmurkę szafirową mam La li la, co za czas Ach, nagietki, motyle i las
Gdy spotkasz mnie, przyjacielu młody Nie dziw się Że do tramwaju wpycham się Kapelusz mam nieprawdopodobny Lecz i dzień Nie najgorzej zapowiada się Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|