Ty lubisz patrzeć, jak leżę w czarnym welurze Lubisz, gdy perły zakładam na bladą skórę Chętnie byś zerwał je ze mnie swym jednym ruchem (mm)
(Chciałabym zerwać z Tobą, lecz nie umiem)
Nazywasz dziełem sztuki, gdy mam Cię dość Gdy welur ciało me opina szepczesz to A Twój głęboki głos działa na mnie, jak mało co O, o Nazywasz dziełem sztuki, gdy mam Cię dość Gdy welur ciało me opina szepczesz to A Twój głęboki głos działa na mnie, jak mało co (Paraliżuje mnie)
O, o O, o O, o O, o O, o
Wystroiłam się dla Ciebie, żebyś nazwał mnie swym dziełem (o, o) Chociaż wiem, że to nieszczere, (o, o) bo Ty kochasz tylko siebie (o, o) x2
Uzależniłam się od Twych słów i atencji Jestem, jak rzeźba w Twej prywatnej kolekcji Zostawiasz samą mnie rano i uciekasz (Pewnie myślisz, że będę na Ciebie czekać)
Nazywasz dziełem sztuki, gdy mam Cię dość Gdy welur ciało me opina szepczesz to A Twój głęboki głos działa na mnie, jak mało co (O,o) Nazywasz dziełem sztuki, gdy mam Cię dość Gdy welur ciało me opina szepczesz to A Twój głęboki głos działa na mnie, jak mało co (Paraliżuje mnie)
O, o O, o O, o O, o O, o
Wystroiłam się dla Ciebie, (o, o) żebyś nazwał mnie swym dziełem (o, o) Chociaż wiem, że to nie szczere, (o, o) bo Ty kochasz tylko siebie (o, o) x2
Wystroiłam się dla Ciebie, żebyś nazwał mnie swym dziełem (o, o) x2
Wystroiłam się dla Ciebie, (o, o) żebyś nazwał mnie swym dziełem (o, o) Chociaż wiem, że to nie szczere, (o, o) bo Ty kochasz tylko siebie (o, o) x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.