Mam koleżankę, po której nie widać ran W teatrze zachwycam się, jak prawdziwe gra I nigdy nie wiem, czy to fikcja, czy duchowy stan W kulisach Jäger w plecaku i parę gram
Mam koleżankę, po której nie widać wad Ideał, figura, włosy, oczy i twarz Lecz dla niej żaden komplement nie jest nic wart, Bo w środku ocean kompleksów a wiary brak
Czemu wciąż kryjesz lęk? Słyszę nerwowy śmiech Cała już trzęsiesz się Oczy masz pełne łez A jeśli tego chcesz Mogę przytulić Cię Dla mnie to tylko są pozory Dla mnie nie liczą się pozory
Pozory x8
Mam koleżankę, którą na wszystko stać Podróże, torebki, luksus, słabość do aut Choć na jej koncie się mnożą ilości zer To z nimi też rośnie depresja, pustka i stres
Czemu wciąż kryjesz lęk? Słyszę nerwowy śmiech Cała już trzęsiesz się Oczy masz pełne łez A jeśli tego chcesz Mogę przytulić się Dla mnie to tylko są pozory Dla mnie nie liczą się pozory
Pozory x8
Pokaż co masz w oczach I co kryjesz pod uśmiechem Nie chcę Cię na pokaz Przecież jestem tu dla Ciebie X2
Pokaż co masz (pozory) w oczach Przecież jestem tu dla Ciebie Nie chcę Cię na (pozory) pokaz Przecież jestem tu dla Ciebie Pokaż co masz (pozory) w oczach Przecież jestem tu dla Ciebie Nie chcę Cię na (pozory) pokaz Przecież jestem tu dla CiebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.