Otwieram oczy głośny huk i trzecia w nocy słyszę krzyk powieka drży kortyzol skoczył
Cholera dajcie spać mi teraz jest niedziela u mnie standard taki relaks
Chwila nudy pojawiają się pokusy by samotność znowu skutecznie zagłuszyć przyśpieszyło tętno wiem, że już nie zasnę na pewno chyba się zbieram skoro piętro wyżej melanż będę szczera może poznam dżentelmena w ludziach jest nadzieja w tłum łatwo uciekać
jak najdalej od myśli jak najdalej od lęków jednoosobowy wyścig przegrany na półmetku x2
nie mogę zwolnić coś pcha do przodu byle gdzie w ślepej pogoni wciąż mylę drogę gubię cel
mówią w grupie ,,lek na zło tylko u mnie" biorę wdech zanim ulgę od nich kupię tracę trzeźwy świadomości strumień nie chcę ulec oprzeć się nie umiem w rytmie tańczę w pełni owładnięta bitem tak przyjemnie jest mi teraz poza życiem zimny dreszcz na skórze i nic więcej poza tym nie czuję szczęścia szukam gdzieś daleko zamiast w sobie nie potrafię patrzeć w lustro niepokoje dręczą mnie nocami nie chcę spać z traumami
jak najdalej od myśli jak najdalej od lęków jednoosobowy wyścig przegrany na półmetku x2
nie mogę zwolnić coś pcha do przodu byle gdzie w ślepej pogoni wciąż mylę drogę gubię cel x2
(Może nawet dzisiaj zechcesz razem wypić wino z dawnych wspomnień Czuję się pusto bez Ciebie Czemu tu tak cicho bez Ciebie?)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.