To boli... boli mnie aż tak, że chyba długo nie przestanie, słów nie da się wymazać wszak, a ciosem było każde zdanie.
Wszystko zbyt nagle stało się, wyrosła między nami ściana... wciąż myślę, że ja tylko śnię, i ze snu się obudzę z rana.
Marzenia rozdzieliły nas... to one nas zawiodły srodze, bo przez przyszłego losu czas było im razem nie po drodze...
Życie wciąż zmienia się, jak wiesz, więc choć ból czuję - nadal czekam na lepsze dni... Ty rób, co chcesz. Ja tęsknić będę wciąż z daleka.
Mieliśmy razem spędzić dzień, z początku było całkiem miło, lecz dialog pokrył groźny cień i wszystko w proch się rozwaliło...
Bez kłótni rozstaliśmy się, ot tak, poszliśmy w różne strony, bo pojęliśmy wspólnie, że ten etap życia jest skończony.
Marzenia rozdzieliły nas...
A przecież temat nie był czymś, co może wzburzyć lub rozzłościć: chodziło o przyszłości dni, plan wieloletni dla miłości...
Lecz okazało się, że ty masz dla niej plan na dzisiaj tylko, a dla mnie taki plan był zły, ja nie chcę żyć jedynie chwilką.
Marzenia rozdzieliły nas... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|