Jeszcze w szkole wpadł mi w oko ten Januszek, często gościł koleżeńsko w moim śnie, ja dla niego się stroiłam w mój fartuszek i chwytałam go za rękę. On mnie nie!
Zawsze mu dawałam ściągać-głównie z matmy, a on z wielką chęcią ściągał wszystko w mig, ale szkoła się skończyła.W dzień ostatni wziął świadectwo, kwiat zostawił,no i znikł!
Teraz gdzieś dorosłym jest Januszem, ja tu sama, bez Janusza, się duszę!
Janusz, ty serce w moim sercu zanurz, a nuż połączy nas miłości nić.
Janusz, ty nie zakręcaj uczuć kranu, sam rusz i podlej moich uczuć kiść!
Janusz, ty serce w moim sercu zanurz, a nuż połączy nas miłości nić.
Janusz, uczucie w naszym ręku ma nuż, a nuż rozetnie naszych uczuć kiść.
A może to nie był Janusz,to nie on, może on miał na imię Leon?!
Leon, ty zapal naszych uczuć neon, niech on oświetli nasze serca dwa.
Leon, ty weź do ręki bandoneon, wie on że serce mięknie,gdy on gra.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.