Wiem, wyjaśniłeś mi jak było, lecz ja zrozumiałam to od tyłu Tonę w chodniku święcie przekonana, że lekki stawiam krok
Lecz czy żyjąc w cieniach można pojąć blaski? I czy nie jest jednak aktem pewnej łaski zostawić nas sobie ślepych i szczęśliwych, otulonych w mrok?
Zostań choć jeszcze drobną chwilę Ludzkość świat pozostawia w tyle Progres, o ile się nie mylę, Lecz wciąż można grać w co przyniesie nowy dzień
Miliony lat świetlnych w głąb świadomości lecę skryta w ciasnej kapsule z kości A dwa radary co na głowie mam skanują bezkres dzień za dniem
Ustawiam ostrość, zwiększam przybliżenie Nadzieja dławi każde tchnienie Żeby choć cień wypatrzeć twój oddam i przeświadczenie, że wszystko lepiej wiem
Zostań choć jeszcze krótką chwilę Świat w pięknym stylu tonie w pyle Lecz minie jeszcze jakiś czas zanim wstanie dzień Kiedy horyzont połknie nas
Miły, choć staram się i trudzę Czasem tak strasznie się ze sobą nudzę Wstąp, proszę, wejdź w pomiędzy sny co w głowie mi się tlą
Bądź wszystkim tym co nie jest mną Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|