Spotkali się, zupełnie jak w piosence, w miesiącu bzów i snów. Kochali się, zupełnie jak w piosence, gdy świecił srebrny nów.
Rozstali się, zupełnie jak w piosence, nie brakło łez i słów. Tęsknili więc, zupełnie jak w piosence, i chcieli wrócić znów.
Pewno myśleli, że, jak w piosence, podadzą sobie na nowo ręce. Pewno myśleli: w życiu też bywa, że wraca czasem miłość szczęśliwa.
Spotkali się, lecz już nie jak w piosence, w miesiącu zwykłych dni. Kochali się, lecz już nie jak w piosence, i zwykły los ich był.
Rozstali się, lecz już nie jak w piosence, lecz już nie jak w piosence, bez ani jednej łzy. Lecz tęsknią znów, tak samo jak w piosence, i pragną wrócić znów, wrócić znów… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |