O tobie śpiewał junga młody Szorując pokład do połysku Dla łowców śledzi i przygody Bywałeś trumną i kołyską
Uczyłeś patrzeć na horyzont Marzeniom poddawałeś rytm Gdy przybój toczył skłębioną bryzę Szturmując gładkie ściany wydm
Bałtyku mój, Bałtyku mój Tyś jest jak oddech mojej ziemi Bałtyku mój, Bałtyku mój Przy tobie wiernie stać będziemy
Od Zatoki Botnickiej aż po sosny Oksywia Od Kronsztadtu po Danię szorstką falą przepływasz Bałtyku mój, Bałtyku mój Przy tobie wiernie stać będziemy
Zwyczaje twoje szanujemy: Odpływy, morki, nawet sztormy Nie chcemy jednak twej legendy Ozdabiać jeszcze jedną wojną
Wikingów łodzie głąb pochłonie Nie krzyknie łotrzyk: Abordage! I tylko fale jak białe konie Przypłyną do złocistych plaż
Bałtyku mój, Bałtyku mój Tyś jest jak oddech mojej ziemi Bałtyku mój, Bałtyku mój Przy tobie wiernie stać będziemy
Od Zatoki Botnickiej aż po sosny Oksywia Od Kronsztadtu po Danię szorstką falą przepływasz Bałtyku mój, Bałtyku mój Przy tobie wiernie stać będziemy (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.