Znowu cisza i mrok do świtania, Zgasły okna, nie ozwą się drzwi, Tylko słychać, jak gdzieś ulicami W nocy błądzi harmonia po wsi. Tylko słychać, jak gdzieś ulicami W nocy błądzi harmonia po wsi.
To za wrota na pola odchodzi, To zawraca i skarży się w głos, Jakby kogoś szukała w ciemności I nie mogła odnaleźć w tę noc. Jakby kogoś szukała w ciemności I nie mogła odnaleźć w tę noc.
Nocnym chłodem od pola zawiewa, Kwiat jabłoni się sypie po pniach. Harmonisto mój, kogo ci trzeba, Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak? Harmonisto mój, kogo ci trzeba, Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak?
Może radość twa czeka gdzieś w oknie, Tylko nie wie, że szukasz bez tchu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu?
Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu? Czemu błądzisz po nocy samotnie, Czemu budzisz dziewczęta ze snu?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.