Bardzo ją lubię, lecz jej się boję Kiedy energia rozpiera ją Niech grają, dziękuję, dziękuję, postoję Dziękuję, postoję, bo...
To jest dynamit, nie dziewczyna Ten piękny motyl ma w sobie trotyl Z nią jeden taniec to dla mnie koniec To siódme poty, ciężkie roboty
Gdy na wyrywki odgarnia grzywkę Ja łapię oddech z miną idioty To nie dziewczyna, to dynamit Lepsza rozrywka, powiedzcie sami
Nic nie poradzę, pewnie ją stracę Bo jej się boję, w tym całe zło Niech grają, dziękuję, dziękuję, postoję Dziękuję, postoję, bo...
To jest dynamit, nie dziewczyna Ten piękny motyl ma w sobie trotyl Z nią jeden taniec to dla mnie koniec To siódme poty, ciężkie roboty
Gdy na wyrywki odgarnia grzywkę Ja łapię oddech z miną idioty To nie dziewczyna, to dynamit Lepsza rozrywka, powiedzcie sami
To jest dynamit ta dziewczyna Kiedy zaczyna chwytać rytm Lecz o tym wszystkim ja zapominam Kiedy popatrzy w oczy miTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.