Za anioła dziewczę miałem, Całą duszą pokochałem I w serdecznym tym zachwycie Chciałem z lubą pędzić życie.
Ach, marzyłem sen uroczy, Patrząc w jej czarowne oczy. A gdy mówi ”kocham ciebie”, Już się widzę w siódmym niebie.
Lecz, niestety, zaszła zmiana Moje bóstwo, ukochana Czy to pora, czy że spała Mara (...?)
Stroi miny, jakieś kwasy, Ciągle dąsy i grymasy. A gdy mówi … Ona na mnie ”Idź do diabła”.
Jak do diabła, to do piekła. Czemu pani tak zaciekła? Kiedy serce swe zmieniła, Niech do diabła nie wysyła.
Po kroć lepiej nazwać lubym I na wieki związać ślubem. Mając żonkę taką wściekłą, Razem z diabłem miałbym piekło. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |