Wracają Polacy na ojczyzny łono Na ojczyzny łono Będzie kolorowo, znowu na czerwono Będzie kolorowo, znowu na czerwono
Lechu, weź akonto od Gronkiewicz Hanki Od Gronkiewicz Hanki Wsiądź do samolotu, wracaj na Polanki Wsiądź do samolotu, wracaj na Polanki
Olkowi daj buźki i nie wchodź mu w droge I nie wchodź mu w drogę Podaj swą prawicę, a nie lewą nogę Podaj swą prawicę, a nie lewą nogę
I odejdź z uśmiechem, uściśnij mu rękę Uściśnij mu rękę Bo czyż można walić prezydenta w szczękę? Bo czyż można walić prezydenta w szczękę?
Ty Olku wstępujesz na najwyższy świecznik Na najwyższy świecznik Odpadli elektryk i bankier i rzecznik Odpadli elektryk i bankier i rzecznik
I ten spec od składek, i ten spec od zupek I ten spec od zupek I ci najmądrzejsi, choć co drugi głupek I ci najmądrzejsi, choć co drugi głupek
Gdy ci brak doradców, poradź się swej żony Poradź się swej żony Kto moskiewski kapuś, a kto podstawiony Kto moskiewski kapuś, a kto podstawiony
Ile lat kto skończył, w jakiej bywał szkole W jakiej bywał szkole Kto ma Polską rządzić, orły czy robole? Kto ma Polską rządzić, orły czy robole?
Kolejnych pięć latek będziem mieli z głowy Będziem mieli z głowy I znów doczekamy kolejnej odnowy I znów doczekamy kolejnej odnowy
A Gronkiewicz-Waltz, a krasawicu Hanku Krasowicu Hanku Weź ją za kuper i wywal ją z banku Weź ją za kuper i wywal ją z bankuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.