Posłuchajcie mnie uprzejmie Nowy skandal w naszym Sejmie Brawurowo tam poczyna Ta Potocka, ta hrabina
Nie zabrakło Anastazji Ni polotu, ni fantazji Kilku posłów przeleciała I pamiętnik napisała
W całym kraju kupa śmiechu Lecz kobitka warta grzechu Więc przyczyną jest zamętu I postrachem parlamentu
Jak się poseł napracuje To rozrywki potrzebuje Ciągle nawał pracy czeka To chce człowiek do człowieka
Na tym stołku żywot krótki Kiedy w głowie prostytutki Nie pomoże immunitet Gdy zachwiany autorytet
Pytam, czemu właśnie ona A nie ślubna, własna żona Po to rodzą się kobiety By nam psuć autorytetyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.