Na Odrą i Bugiem leży sobie Polska Co nie umie się wyzwolić od ruskiego wojska Od ruskiego wojska
Zawarli umowę szwaby i kacapy Żeby nami się podzielić, zmazać Polskę z mapy Zmazać Polskę z mapy
Ruszył Fryc z zachodu, a ze wschodu Wania Miało nie być już Warszawy, Gdańska i Poznania Gdańska i Poznania
Rozwiane marzenia przyszłych władców świata Najpierw jeden, potem drugi wyszedł na wariata Wyszedł na wariata
Trafił szlag Hitlera pod murem Reichstagu Zamienili Drang nach Osten na marsz do gułagu Na marsz do gułagu
Już w czterdziestym trzecim trzej królowie z Jałty Wyznaczyli nam granicę od Karpat po Bałtyk Od Karpat po Bałtyk
Nie odstąpił Wania od swych niecnych planów Chciał przesiedlić nas Polaków na step Kazachstanu Na step Kazachstanu
Przestał biały orzeł chlubić się koroną Lecz nie schylił głowy swojej przed gwiazdą czerwoną Przed gwiazdą czerwoną
Choć Krasnaja Armia czuwała nad nami Siedemnasta republika to nie z Polakami To nie z Polakami
Moskwa swym żołdakom wciąż nie daje glejtu I tak Wańka chce wyjść z Polski jak Husejn z Kuwejtu Jak Husejn z Kuwejtu
Zrozumieli starcy, kobiety i dzieci I krzyknęli zgodnym chórem: do domu Sowieci! Do domu Sowieci!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.