Ja krytycznie widzę życie A więc myślę sobie tak Wszystko pięknie, znakomicie Lecz przyjaciół ciągle brak Czasem liczysz ich tuziny Nie do wiary, tylu skąd Nie wiesz, bracie, to są drwiny Nie licz na nich, bo to błąd
Towarzyszą, asystują A Ty myślisz, że to cud Póki forsę Twoją czują Każdy słodki, jak ten miód Kiedy trzeba Ci pomocy Widzisz, że zostałeś sam Każdy wtedy przymknie oczy Próżno pukasz tu i tam
I gdy znajdziesz się w potrzebie Poznasz prawdę, jaka jest Któż wyciągnie dłoń do Ciebie? Kto zdobędzie się na gest? Na tym wozie każdy jedzie Różne figle płata los Przyjaciela poznasz w biedzie A nie gdy masz pełen trzosTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.