Gdybyś choć rok, prezydencie Posiedział na mojej rencie Byś poznał, co znaczy bida Nie śniłaby się Floryda
Gdybyś choć rok, prezydencie Posiedział na mojej rencie Byś znowu skakał przez płotki Wiecował, rozrzucał ulotki
Podbiłeś Gdańsk i Warszawę W Chicago zdobyłeś sławę Honoris causa doktora A Polska ciągle jest chora
Za Polskę oddam swą duszę I chociaż "nie chcem, lecz muszem" Ja muszę pleść wam bajeczki Pan Korwin pokaże teczki
Bo teczki, życie poczęte Te dwa tematy są święte Normalność czy prostytucja? I po cóż nam konstytucja?
Budujmy państwo bezprawia Niech każdy sam się zabawia Nie mamy w Polsce Sowieta Więc rządźta, róbta co chceta!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.